Całkowite uwolnienie się od różnych stanów emocjonalnych, przez które odbieramy świat
nazywa się wyzwoleniem. To stan, w którym rozpoznajemy, że nie istnieje żadne prawdziwe
„ja”
.
Ten wgląd wpływa w coraz większym stopniu na nasze ogólne życiowe nastawienie –
zauważamy, że wszystko co przydarza się nam i innym nie jest osobiste więc przestajemy czuć
się jak tarcza strzelecka do której mierzy cały świat.
Dzięki temu w naszym postrzeganiu świata pojawia się wiele radości, wolności i przestrzeni.
Bezpośrednie i trwałe doświadczenie, że umysł każdego z nas to na najgłębszym poziomie
przestrzeń i radość nieoddzielne od siebie, nazywamy oświeceniem. To stan absolutnego
wglądu w naturę zjawisk wykraczający poza wszelkie ograniczenia
,
w którym doświadczamy najbardziej intensywnego i jednocześnie trwałego szczęścia
Oświecony umysł jest nieustraszony, radosny i aktywnie współczujący. Nieustraszony dlatego
, że tak jak przestrzeń jest niezniszczalny. Radosny, ponieważ sam w sobie jest nieskończonym
bogactwem najróżniejszych możliwości. I w pełni kochający
– dlatego, że doświadczając całkowitej jedności ze wszystkim i wszystkimi,
nie oddziela już własnego pragnienia przeżywania szczęścia, od pragnienia szczęścia dla
innych.
Źródło: buddyzm .pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz