Czym jest zdrowy dystans w związku z emocjami?
Chodzi o to ,żeby podziwiać te wspaniałe kształty zwierzyńca jego kolory i co tam tylko w nich ciekawego dostrzec można i zawsze pamiętać ,że oglądamy ich zady nie pyski...pozwalamy im po prostu odejść .
Nie karmimy "problemów" energią...
Powinno pojawić się zdrowe podejście coś w stylu: „Tydzień temu byłem zazdrosny, później dumny, dziś jestem pomieszany – ciekawe, co stanie się jutro.”
; )
Prawdziwą naturą wszystkiego jest Przestrzeń, więc wszystko co się pojawiło zapewne do niej wróci ...
Gdy umysł spocznie tam gdzie tyłek,nie musimy już gonić za jakimikolwiek zewnętrznymi rodzajami szczęścia.
Dobrze jest pamiętać , że każdy nowy dzień ofiaruje wiele możliwości rozwoju. Wówczas każde doświadczenie będzie pełne znaczenia.
:) w pełni się z Tobą zgadzam. Ale trudne to czasem do zrealizowania. Nieustannie trzeba pracować ze swoim podejściem do życia. Non stop powinniśmy obserwować swój umysł, w każdej sekundzie. Wiedzieć wcześniej, zgodnie z jakim nawykiem nasz umysł zareaguje, i zaproponować mu inne, bardziej atrakcyjne rozwiązanie. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Łasica.
A w wolnej chwili zapraszam Cię na mój blog. Dopiero co założony: http://mysleotym.blogspot.com/
Cieszę się Asia,fajnie ,że wpisałaś co myślisz :) Praca z własnym umysłem nie jest prosta ale możliwa:) Wszystko zależy....Wiadomo - łatwiej pracować z umysłami innych ;) ;)..ale nie tędy droga :) Moja droga była "kręta" ale dziś dopiero widzę ile jest do zrobienia:) Powodzenia i wpadaj tu czasem .
Usuń